Depresja

                        DEPRESJA 

Zaczyna się niewinnie a kończy się czasami tragicznie..

Zaczynasz częściej słuchać muzyki smutnej.

Potem wchodzisz na strony z pytanie ,,co zrobić gdy?”..

Powoli wychowujesz się od ludzi, znajomych, rodziny.

Barykadujesz się w pokoju.

Przestajesz wychodzić z domu.

Dochodzą do głowy czarne myśli.

A na ciele świeże rany.

Samoocena spadła poniżej normy.

Teraz doszły myśli samobójcze. 

Przez nie chcesz odebrać sobie życie.

A TERAZ STOP!!

Wysłuchaj mnie to zajmie chwile.

Zastanów się dlaczego tak jest?

Problemy w domu, szkole, pracy?

Utrata bliskich? A może brakuje ci miłości, troski i ciepła? 

Czujesz się samotny i odrzucony.

Rozumiem, że się pogubiłeś..

Zrozum zawsze wyjście jest ale nie zabijając się!!! 

Gdy to zrobisz to tylko uciekasz od problemów.

I przestań chrzanić, że nic się nie da zrobić!!! 

Nie jesteś żadnym problem, wmówiłeś to sobie!!!!

Wiem, że ciężko w to uwierzyć ale pisze to osoba która wyszła z depresji. 

Jak to zrobiłam? 

WALCZYŁAM O SIEBIE!!!

Wiadomo początki bywają trudne, przecież nikt nie mówił że będzie łatwo. 

To tak jak jazda na rowerze uczymy się i owszem czasem są upadki ale wstajesz podnosisz głowę do góry i jedziesz dalej. Nauka czasem długo trwa tak jak walka. 

Wiem, że życie może dać po dupie nawet jak nie zasłużyliśmy ale dzięki temu stajemy się coraz silniejszy bo walczymy! Tak a co jak ciągle męczysz się z przeszłością?? 

I tak ciagle przypominasz te złe chwile. Rozumiem, że ciężko było ale pamiętaj na przeszłość nie masz wpływu ale przyszłość zależy od ciebie jak będzie wyglądać. Tak od ciebie bo w końcu ty decydujesz o czym myślisz. Najgorzej jest jak robisz coś pod wpływem emocji.. 

Bo zamiast popłakać sobie lub przemyśleć sobie pare spraw to od razu bierz ostrze i tniesz się a to jest złe. To ci nie pomaga.. Na chwile aby... A co potem? Znowu będziesz to robić? No jak chcesz robić szopkę chować te blizny przed innymi to okey twoja sprawa ale odradzam. Przecież jest tyle innych sposób! No dobra ale co robić żeby tak się nie czuć fatalnie? Masz na myśli żeby nie mieć myśli samobójczych ani nie czuć smutku? Jest na to sposób ale żeby zadziałał to trzeba to robić a nie, że powiesz że to nie działa! To działa serio! 

Co może ci pomóc w trudnych chwilach:

Staraj się ograniczać słuchania smutnej muzyki, ponieważ to jeszcze bardziej cię dołuje.

Zamiast w chodzić na jakieś strony czy portale warto wyjść na dwór do znajomych. Wtedy mniej będziesz się czuć niepotrzebny, samotny.

Powróć do hobby, pasji, realizuj marzenia, ustal sobie małe cele do których będziesz dążyć. A z czasem ustawiaj sobie coraz wyższe cele. 

Możesz chodzić do świetlicy socjoterapeutycznej. A nie kiedy możesz stać się tam wolontariuszem.

Kiedy nie dajesz rady pójdź do psychologa. Pamiętaj to nie wstyd! Tam możesz spokojnie się wygadać a psycholog także może ci doradzić, pomóc, wesprzeć. 

       Gdy naprawdę nie masz komu się wygadać lub boisz się pójść do psychologa zawsze jest Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111 – ogólnopolski, bezpłatny i anonimowy telefon zaufania przeznaczony dla dzieci i młodzieży.    

Takie małe porady ode mnie, które w pewien sposób mogą pomóc. 

Jeżeli chcesz abym dalej pisała i na jaki temat daj znać w komentarzu. Dziękuje za poświęcenie chwili na przeczytanie tego mam nadzieje, że komuś trochę pomogłam. 🤗